Posty z kategorii: : podkładki
Posty z kategorii: : podkładki
Dziś dzień kota. Lubię ich niezależność i to, że zwyczanie są. W moim domu było wiele kotów. W pewnym momencie nawet 3 dorosłe i 7 maluszków… Długi czas miałam trójkę kocich przyjaciół. Teraz został mi jeden koci staruszek. Mam też kilku ceramicznych kocich znajomych 😉
Kocie podstawki pod stalówki 🙂
Małutkie spodeczki np. pod świeczkę albo na podręczną biżuterię czy odłożenie herbatki 😉
Czas jakiś temu, wzięłam na warsztat tematykę afrykańską. Nie jest to moja ulubiona dziedzina ale trzeba się mierzyć z różnymi tematami. Powstało wtedy kilka rzeczy, min: maska, żyrafa, kakaowiec i trochę talerzy.
Nie wszystko doczekało się szkliwienia, bo sezon na raku sie skończył a do tej tematyki pasują mi właśnie prace robione w tej technice. Mam nadzieję w tym roku skończyć pozostałe rzeczy, bo pogoda sprzyja 🙂
To historia 2 sióstr bliżniaczek. Pierwsza pękła jeszcze w fazie pierwszego wypału i nie byłam pewna czy przetrwa ponowny więc dorobiłam jej siostrę. Obia są po przejściach. Na pękniętej szkliwo słabo się spisało ale nie ryzykowałam już z przepalaniem a druga się powichrowała w następstwie pękniętej półki. Usiadł na niej cały skłąd pieca, bo stała na samym dole 😉 I tak. zadna nie miała szczęścia.
Następne zwierzęce talerze czekają na swój czas. Powstał też kolorowy misz masz 😉
Talerze nie są łatwą formą, lubią pękać i się wypaczać ale je lubię 🙂
Czerwono płonące złoto
Wodospad
I spokojny strumień
I podkładki.
Wersja folk 🙂
Wydawać by się mogło, że kafle to jedna z najprostszych ceramicznych form. Nic bardziej mylnego. Płaskie powierzchnie najbardziej na świecie lubią się paczyć i wyginać. Trzeba ja suszyć miedzy płytami, bardzo wolno i w przewiewie. A i tak nie mamy gwarancji, że jak je wyjmiemy z pieca nie będzie „fali” 😉
Kafle można zastosować jako dekory na ścianę ale ja najbardziej je lubię jako podkładki pod gorące garnki i naczynia. To ładny dodatek przy kuchence ale i na stole, kiedy musimy postawić coś właśnie wyciągniętego z piekarnika.
Zrobiłam też sobie osobistą „ulicznicę” 😉 Stylistycznie dopasowałam ją do kafelków z numerem, które wiele lat temu przywiozłam sobie z pewnej wyprawy.
P | W | Ś | C | P | S | N |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |